Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Wiersz ,,Wsłuchaj się"

Kolejna ciężka dobra powoli dobiega końca.  Jasne słońce już dawno ułożyło się do snu.  Księżyc przykrył je kołderką z gwiazd.  Nalej sobie gorącej wody do wanny.  Weź długą kąpiel.  Zmyj ten cały brud z dzisiejszego dnia.   Napij się herbaty z cytryną.  Poczuj jej ciepło.  Zgaś światło, które rozjaśnia pokój.  Pokój pełen nieporządku.  Połóż się wygodnie na łóżku.  Zamknij powoli zmęczone oczy.  Wsłuchaj się w ciszę.  Panującą grobową ciszę.  Wsłuchaj się w bicie swojego serca.  Słyszysz jej? Ono nadal tak radośnie bije.  Ono nadal zawzięcie walczy.  Ono nadal się nie poddaje.  Ono przecież nie zniknie.  Tym sercem jesteś przecież Ty.  Wiem, że przeżyłaś ciężki dzień.  Wiem, że to był męczący tydzień. Wiem, że ten miesiąc był pełen rozczarowań.  Wiem, że ten rok był słaby... Ale... Przecież za każdym razem i tak dajesz radę.  Zrozum, że nikt ani nic Cię nie pokona.  Tyle złego już przeszłaś w swoim życiu.  Tyle łez wypłakałaś.  Tyle dni spędziłaś

Artystycznie o ,,głosie'' w głowie

Ten cholernie cichy głos, który siedzi w głowie.  Inni ludzie o nim nie wiedzą.  Ale ty jesteś świadomy, że on tam cały czas jest.  Wypomina Ci wszystkie błędy.  Krytykuje podjęte przez Ciebie decyzje.  Nocą przypomina ci o wydarzeniach. Wydarzeniach, które dawno powinny iść w niepamięć.  Starasz się to ignorować.  Poszerzasz swoje zainteresowania i pasje.  Poznajesz cały czas nowych ludzi.  Zwiedzasz kraj albo i cały świat. Tłumaczysz sobie, że to tylko twój mózg.  Że to przecież przejdzie samo.  Uciekasz od tego, jak najdalej się da.  Ale w końcu coś w Tobie pęka.  Cały świat rozbija się na małe kawałki.  Przypomina teraz lustro, które zleciało ze ściany.  Wszystko traci swoje barwy.  Świat maluje teraz jedynie czerń i biel.  Wplątujesz się w tornado swoich emocji.  Pochłania Cię monotonia i ciągły stres.  Odcinasz wszystko i wszystkich od siebie.  Budujesz niewidzialny mur.  Mur, którego nikt nie jest w stanie przebić.  Zamykasz się w klatce i wyrzucas

List do rodziców (artystycznie)

Kochani rodzice!  Wiem doskonale, że czasem mam dni, kiedy nic mi się nie chce.  Wtedy nie chce mi się pomagać, nawet w najprostszych czynnościach.  Wiem, że są dni kiedy nie mam humoru i praktycznie w ogóle się nie odzywam.  Staram się naprawdę dobrze uczyć, chociaż nie jest łatwo, gdy chodzę do klasy, gdzie czuje się odrzucona.  Mimo to chce osiągać jak najlepsze wyniki w nauce, żebyście byli ze mnie dumnie.  Często trudno mi jest pogodzić szkołę i pracę, gdzie ledwo powstrzymuje łzy przez każde czepianie się szefa o nic.  Ale chcę nauczyć się zawodu, żeby znaleźć dobrą pracę i w końcu wam we wszystkim pomóc.  Nie lubię patrzeć, gdy tata przychodzi zmęczony, bo wiem, że ciężko pracuje, żebym nam niczego nigdy nie zabrakło.  Nie lubię kiedy mama po raz kolejny jedzie do szpitala, bo wiem, że ona nie chce żebyśmy na to patrzyli.  Jednak i wtedy staram się odrobić lekcje, zająć się siostrą i pilnować, żeby nikt w te dni nie było głodny.  Chciałabym, żebyście mogli wreszcie o

Zdjęcia chmur w Olkuszu

Obraz

Wschód słońca w Lublinie

Obraz

Wschody Słońca w Olkuszu

Obraz

O duchu walki w formie artystycznej

Każdego kolejnego dnia jest coraz gorzej.  Płacz co noc w poduszkę.  Głuchy krzyk o pomoc.  Teatralnie idealny uśmiech.  Perfekcyjne udawanie? Cóż.. Najwyraźniej tak.  Codziennie gaśnie kolejna nadzieja.  Pragnę się w końcu poddać.  Pragnę odejść z tego cholernego świata.  Nie chcę już nic czuć.  Chcę być wolna.  Nie chce słuchać tych wszystkich słów.  Nie chcę mieć złamanego serca.  Chodzę bardzo nieostrożnie.  Modlę się, aby w końcu potrącił mnie samochód.  Często mam ochotę po prostu wyjść.  Wyjść i już nie wrócić.  Wszystko się rozpada, jak domek z kart.  Dom staje się dla mnie zupełnie obcym miejscem.  Wracam tutaj dopiero późnym wieczorem.  Nocą wszystkie błędy przypominają o swojej obecności.  Szkoła staje się jedną z najgorszych tortur.  Odsuwam od siebie wszystkich.  Znowu zamykam się w sobie.  A przecież to wszystko jest niby takie proste... Jedno precyzyjne przecięcie tętnicy w ręce.  Odpowiednia dawka leków, popita alkoholem. Dokładnie zawi

Zdjęcia zachodu słońca

Obraz

Przemyślenia w formie artystycznej

Każdego cholernego dnia dzwoni budzik, więc z niechęcią wstajesz.  Idziesz zjeść byle jakie śniadanie, popijając je kubkiem czarnej kawy.  Kolejno myjesz zęby i czeszesz poczochrane włosy.  Wkładasz swój najlepszy strój, aby wyglądać nienagannie.  Odpalasz silnik starego samochodu.  Jedziesz nudną drogą do znienawidzonej pracy.  Wieczorem wracasz do domu.  Zjadasz późną kolację, którą sam sobie przygotujesz.  Skaczesz znudzony po kanałach telewizyjnych.  Jak zwykle te same filmy i ciągnące się seriale... Myjesz się, aby zmyć brud z całego dzisiejszego dnia.  Idziesz spać do niewygodnego łóżka.  I to samo każdego kolejnego dnia.  W końcu coś w Tobie całkiem pęka.  Otwierasz zmęczone oczy i od razu zalewa cię fala.  Fala smutku oraz uczucia cholernej bezradności.  Tracisz całkowicie swój apetyt, a Twoje śniadanie jest tylko kubkiem kawy.  Stajesz przed lustrem i widzisz zmęczonego życiem człowieka.  Nie przejmujesz się, co dzisiaj na siebie włożysz.  Przecież to i t

Zdjęcia zachodu słońca

Obraz

Zdjęcia zachodu słońca

Obraz

Zdjęcia chmur przed burzą

Obraz